niedziela, 15 stycznia 2023

Nie tylko ja

 "Bursztyny literatury" to tytuł spotkania w kawiarni "Literacka" we czwartek 12 stycznia 2023. "Złota ćma", powieść  o bursztynie i o wielkiej tajemnicy ukrytej w tej niezwykłej inkluzji, stała się w naturalny sposób symbolem i tematem spotkania. Doktor Tomasz Snarski, który ożywia życie literackie w Gdańsku, zaplanował spotkania i je organizuje, prowadził również to o ćmie, o tej książce i wielu innych. 

Nie tylko ja należałam do grupy pisarzy, dyskutujących o literaturze w tym dniu. Przede wszystkim Tomasz Snarski, autor poetyckiego tomiku "Przezpatrzenia",  także innych oraz dzieł naukowych. Przybyła również Monika Milewska, autorka ulubionego przeze mnie dzieła "Ocet i łzy" oraz Gabriela Szubstarska - wybitna gdańska poetka. 

"Emma Popik napisała mnóstwo książek. Dla nas jest znakomitą propagatorką szeroko rozumianej kultury. Promuje młode talenty. Nieustannie tworzy: w przygotowaniu trzy kolejne tomy.

Pani Emma jest niezwykle skromna, co w świecie ludzi pióra jest rzadko spotykane. Wiemy, jak wygląda jej praca nad książką, co jest inspiracją twórczą, czego nie lubi, z kim się wykłóca o słowa" - napisała o mnie Gabrysia Szubstarska.

 Cieszę się, że przybył Olek  Żubrys, który tak wspaniale animuje życie kulturalne wśród seniorów. Spotkanie zaszczyciła Hanna Zych-Cisoń i  Ludwika Sikorska, a ja z wielką przyjemnością przywitałam koleżanki i kolegów, którzy czytali moje książki. Wielu młodych panów zadawało mi masę ciekawych pytań. Ileż spraw ich fascynuje! Są naprawdę wspaniali. Pytali, czy robię research. Odpowiedziałam, że trzeba pisać to, o czym się wie. Ostatnio przeczytałam "Pamiętniki Jenerała Józefa Sułkowskiego", zaczęłam "Stan oświecenia w Polsce" Kołłątaja i codziennie słucham "Radia Naukowego". Kiedy zabiorę się do pisania kolejnej książki, nie będę musiała szukać wiadomości, wybiorę z tych, które mam. Widzę niezliczoną liczbę scen, w których uczestniczyłam, choćby jako obserwatorka, żyją w mojej pamięci i nie znikają, patrzę na poruszające się osoby, słucham ich słów.  Kiedy pojawi się odpowiedni wątek, wystarczy je zapisać. Nie od razu mamy gotową książkę, wiele czasu i trudu zajmuje redakcja i korekta. O tym właśnie mówiłam na spotkaniu, mam nadzieję, że nie uznano tego za arogancję.  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz