niedziela, 18 grudnia 2022

Bursztynowa księga

  Ta książka nosi tytuł "Złota ćma", została wydana na zlecenie i pod patronatem Fundacji Gdańskiej. Ukazała się drukiem w roku 2014. Została przetłumaczona na język angielski i wydana w tym roku przez Royal Hawaiian  Press pod tytułem "The Golden Moth". Powieść ma fabułę kryminalną. 
Istotnie, zaczyna się w sposób typowy dla książek tego gatunku: "Wisiał na łańcuchach przymocowanych do żelaznego drąga wbitego w mur. Nie żył. Rozłożone ramiona zostały unieruchomione w obręczach, kołki je blokowały. Wyprężone palce stóp omal nie dosięgały bruku. Brakowało milimetrów. Czy dlatego skonał?" Miałam okazję zobaczyć podobną scenę w rzeczywistości. Młodzi mężczyźni, cudzoziemcy, którzy zwiedzali Muzeum Bursztynu, zatrzymali się na brukowanym placu i spoglądali na jedną rzecz. Na ścianie wisiały łańcuchy, zakończone obręczami, każda z nich została zabezpieczona żelaznym bolcem. Rozmawiali, wpatrzeni. Co ich tak fascynowało? Podeszli do ściany i jeden z nich stanął do niej plecami. Rozłożył ramiona i ręce wsunął w obręcze, a koledzy unieruchomili je żelaznymi bolcami. Wszystko wyglądało zwyczajnie. Okazuje się jednak, że trudno jest  wytrzymać unieruchomione ręce, każdy czuje się jak więzień. Po chwili młody człowiek zaczął z niepokojem spoglądać na żelazo na swoich przegubach. Czekał, aż koledzy zrobią te kilka kroków, wyciągną bolce z obręczy, spoglądał na lewo i prawo, na przeguby, a w jego oczach wzrastało przerażenie.  Niby taki drobiazg, zabawa, jednak żelazo zachowało w sobie makabryczne możliwości. A bursztyn? To okazała bryłka, o pięknych barwach, wystawiona w gablocie muzeum dla zwiedzających. Jest w niej ćma, która została zatopiona przed tysiącami lat, kiedy pełzła po pniu drzewa. Nic dziwnego, że wyciąga się po bursztyn wiele rąk i trzeba go chronić.

Zapraszam na spotkanie ze mną i z książką. 

Proszę przybyć 12 stycznia na godzinę 17.30 do "Literacka Restaurant and Wine Bar", mieszczącej się w Gdańsku przy ulicy Mariackiej 51/52. Spotkanie poprowadzi dr Tomasz Snarski. Cykl spotkań, w ten sposób rozpoczęty, nosi nazwę "Bursztyny Literatury".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz