niedziela, 6 marca 2022

Tajemnice fotografii

 Czy uda się zdobyć fundusze na remont zabytkowej kamienicy przy ulicy Biskupiej 35. Stowarzyszenie Biskupia Górka otrzymało wsparcie w osobie radnego Przemysława Majewskiego, który wystąpił z pismem do Pani Prezydent. W mojej  powieści "Królowa Salwatora" pokazuję interesujące osoby z tej dzielnicy. Czy mieszka tam fotograf, który z pasją uwiecznia piękne miejsca, czy to tylko postać literacka?

Fotograf szukał starych zdjęć Gdańska. Pragnął odnaleźć uwieczniony na fotografii dom rodzinny, zburzony podczas wojny. Mimo skrupulatnego  śledztwa, nie natrafił na wymarzony kadr. Po wojnie ocalało niewiele zdjęć. "Zginęli ludzie, którzy je robili, potłuczono aparaty fotograficzne, pracownie zburzono.Papier szybko się pali. Porzucano albumy rodzinnych fotografii, uciekając z płonącego miasta, by wsiąść na statek, który zatonął. Pudełka ze zdjęciami, pozostawione w kredensach, spłonęły. Wyniesione do piwnic zalała woda, a pozostawione na strychach rozwiał wiatr."

Robił z pasją zdjęcia Gdańska, nie tracąc z oczu głównego celu. Nie odnalazł zdjęć sprzed wojny. Trafił na wykład o fotografiach w Instytucie Kultury Miejskiej na Długim Targu. "Prelegent, bardzo kompetentny, podał kluczowe słowo: pocztówki.

Słysząc je, poczuł dreszcz na plecach. Robiono wtedy tysiące fotografii. Po co? Niemal krzyknął, słysząc odpowiedź: by produkować z nich pocztówki. Odbijano je masowo. W jakiej liczbie? W gigantycznej, w ogromnej. Pocztówki służą do wysyłania. Nie pozostały w płonącym Danzigu, nie rozwiał ich wiatr na strychach, nie zalała woda w piwnicach, adresaci zatrzymali je na pamiątkę w szufladach kredensów w innych miastach i krajach."

Przeglądał olbrzymie ilości pocztówek, zauważył, że wiele motywów i ujęć powielono w tysiącach egzemplarzy. Najbardziej popularnym motywem był Żuraw i katedra. Kto tylko spojrzał na pocztówkę, wiedział, że przysłano ją z naszego sławnego miasta. 

Kiedyś przybył do niego kolekcjoner zdjęć. Pokazał mu fotografię zachowaną w jednym egzemplarzu, przedstawiała widok Biskupiej Górki. Zrobiła ją znana Getrude Kelting lub równie sławny Paul Czarnecki. Toczyła się wojna. Zrobili wiele zdjęć Biskupiej Górki. Potem poszli ulicą w górę i nigdy więcej ich nie widziano. Zadaniem naszego fotografa było odgadnąć, które konkretnie zrobiła Gertude, a które Paul. Czy jest to fikcyjny motyw literacki, kto wie, czy tajemnica, kto odgadnie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz