Czy tak będzie
"Szaman czasami się odwracał i patrzył w niebieskie, wodniste oczy istoty, która wciąż się uśmiechała, choć już nie z goryczą, ale złowrogo."To niemal ostatnie zdanie opowiadania "Szaman". Sytuacja jest następująca: Szaman żyjący z resztką ludzkiego plemienia idzie za żołnierzem, który leżał zamrożony w ogromnej bryle lodu. W żołnierzu zakochała się kobieta z tego plemienia i tak długo się tuliła do mężczyzny, aż stopił się lód, a mężczyzna otworzył oczy i wstał. I oto prowadzi Szamana. Dokąd?
"Kiedy weszli na szczyt, żołnierz wkroczył do budynku i stanął przed ścianą pokrytą guzikami, a Szaman nie zrobił nic, choć miał przecież odwracać nieszczęście. Nie poruszył się, kiedy tamten przypomniał sobie gest, który trzeba wykonać, by rozpętać wielką jasność. Stał, a żołnierz jak niegdyś wciągnął rękę i nacisnął czerwony guzik."
Opowiadanie to zostało zamieszczone w tomie pod tym samym tytułem, książce wydanej właśnie przez Wydawnictwo OdeSfa - Odmienne Stany Fantastyki. Oto co napisał we wstępie Jacek "Franco"Horęzga redaktor naczelny wydawnictwa: "Polska fantastyka naukowa, która wyrosła w klimacie socrealistycznego negowania rzeczy niemieszczących się w wąskiej przestrzeni racjonalnej nauki oraz z dziedzictwa Lema, w tamtym czasie nie była chyba jeszcze gotowa na zwrot ku tzw. duchowości i na rodzące się na skrzyżowaniach kultur inklinacje w kierunku tzw. New Age."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz