piątek, 2 grudnia 2016

Filmy Euroshorts. Sceny w mózgu

W bibliotece przy ul. Mariackiej w Gdańsku wielkie okna sięgają niemal od podłogi do sufitu. Naprzeciwko w kamienicy takie same okna rzucają prostokąty świateł na sufit. W takiej baśniowej atmosferze oglądamy filmy festiwalu Euroshorts, zorganizowanym przez Fundację Młodego Kina. 


Na drzwiach plakat, zaprojektowany przez Piotra Dudka, przedstawiający kręcące się koło do taśmy filmowej, z którego wybuchają płomienie. Projektor jednak nie zaczyna terkotać, jak to bywało w starym kinie, kierownik biblioteki Zbyszek Walczak dzwoni tradycyjnie ręcznym dzwonkiem pana woźnego i włącza komputer. 

O Grand Prix Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza konkuruje 112 filmów z 284 krajów. Mamy szanse je oglądać od 28 listopada do 4 grudnia 2016 w Nadbałtyckim Centrum Kultury, w Bibliotece pod Żółwiem, w Filii Gdańskiej czy w Narodowym Muzeum Morskim.

Jakie sceny utkwiły w mojej pamięci? Piewsza: zielony pokój, na środku siedzi na stołku malarz przed sztalugami, przed nim stoliczek z misą pełną jabłek, na podłodze pies. Wszystko znika, pusty pokój. Dokumentalny film "Artysta" Marcina Biegańskiego opowiada o żałosnej kondycji sztuki i malarzy w naszych czasach. Z filmów fabularnych zapisał się w pamięci "Głód" Grzegorza Paprzyckiego, z powodu ciekawego zakończenia, niosącego nadzieję.

Pamiętam również wszystkie sceny z filmu "Mistrz" Mansa Berthasa i surową szwedzką przyrodę, wielkie drzewa na tle nieba.

Rozmawiałam z jurorem z Afganistanu, Amanullah Amirzal uśmiecha się, już od tygodnia podziwia Gdańsk, Na pytanie o Kabul, krzywi usta: "Dangerous". Dyrektor festiwalu Przemek Młyńczyk robi zdjęcie. Obiecuje przysłać, hm. W niedzielę rozdanie nagród. Powiem, kto wygrał i czy zapisały się w pamięci ważne sceny, gdy mnie zaproszą. 

Projekcja w bibliotece przy Mariackiej zakończyła się po polsku, odśpiewaliśmy "Sto lat" dla solenizantki z Rosji. Nagle, wszyscy wstali i wyszli. Pusto, tylko wielkie okna na przestrzał. Jak w filmie. 

Fot. Przemek Młyńczyk i Amanullah Amirzal

2 komentarze:

  1. Pani Emmo, pisze Pani przepięknie. Zachęciła mnie Pani właśnie do odwiedzenia tej biblioteki. KONIECZNIE :) Dziękuję Pani bardzo :) Dorota Zegarowska :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam dzisiaj na 1730 na ciekawe spotkanie

    OdpowiedzUsuń