niedziela, 28 maja 2023

Kto zawinił?

 W tomie "Szaman" Antologia osobista zamieściłam opowiadanie "Igłą w serce". Jest naprawdę przejmujące. Przeczytałam je dzisiaj po wielu latach i, zaręczam, zrobi na was was silne wrażenie.
Jest tam scena, w której   precyzyjne urządzenie do chirurgicznych operacji wsuwa cienką igłę w serce chłopczyka. Przez mikroskopijny otwór lekarz ma wlać lekarstwo. Teraz! odzywa się szept z automatu.  Serce dziecka ledwo bije. Ręka lekarza drży.

Gdzieś za miastem jest olbrzymie wysypisko. Ludzie układają na nich wyrzucone, niepotrzebne urządzenia chirurgiczne. Co chwilę podjeżdżają tam ciężarówki i robotnicy wyrzucają ładunek. Uciekają najszybciej, jak mogą. Niektórzy z nich wciskają pięści w uszy, ale i tak słyszą przerażające słowa  oskarżeń.  Po skończonej pracy ludzie wrócili do bramy, coś ich ciągnęło. Musieli ustalić, kto winien, a może ktoś zarobił. Tuż za bramką pojawił się chłopiec w białej koszuli. Kiwał na nich ręką, ale tam nie wolno było podejść. Kiedy rankiem przyszedł właściciel wysypiska, nie było już nikogo. Kilka scen, jeden problem, ale myślę, że was również trafi igłą prosto w serce. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz