niedziela, 30 lipca 2023

Niezwykłe zakończenie, które trwa

 "Cyklop", moja powieść sf, opowiada historię dziewiętnastoletniego chłopaka, czy raczej mężczyzny. Miał jedno oko pośrodku czoła, co go wyróżniało i stygmatyzowało. Zawsze był sam i w pojedynkę musiał się zmagać z rzeczywistością, złymi ludźmi i z całym światem. Wszyscy byli przeciwko niemu, z tego właśnie powodu, że nie miał dwojga oczu jak normalni ludzie. Jego największym pragnieniem było zdobyć to drugie oko, co w czasach, w których umieściłam tę historię nie było trudne, ani nawet zbytnio kosztowne. Tak było może dla innych, ale nie dla niego. 

Ponieważ jest sam, walczy o wszystko, nie dostaje niczego, każdą rzecz musi wyrwać, wyszarpać. Czy taki jest los, przeznaczenie naznaczonych negatywnie samotników, czy możemy to uogólnić, czy taka jest zasada odmienności? Czytelnik musi sobie sam odpowiedzieć  na to pytanie, wtedy z pewnością dowie się, jaki jest jego los. Będzie wiedział, dlaczego taki został mu przeznaczony, czy może raczej sam go sobie wybrał. Czyżby to była książka filozoficzna? Z pewnością nie, jednakże to pytanie możemy zaliczyć do tej kategorii. Jakie więc jest zakończenie: "- Kobieta również nie żyje. 

 Ale mylono się, on nie umarł. Był potrzebny, bo naprawa świata nie została zakończona. Kim więc jest? 

Wszystkimi ludźmi. 

Tobą."





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz